Strony

Bielenda, Awokado, Kompres nawilżający + maseczka ochronna [19]

środa, 20 kwietnia 2011

"Wysoko skoncentrowany preparat o silnym działaniu nawilżającym i regenerującym; ekspresowo przynosi ukojenie oraz przywraca komfort i świetną kondycję suchej i odwodnionej skórze.
 Krok 1: KOMPRES NAWILŻAJĄCY intensywnie i trwale nawilża głębokie warstwy skóry, błyskawicznie koi, łagodzi podrażnienia. Natychmiast likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry, zmiękcza ją, przywraca jej jędrność i elastyczność. 
 Krok 2: MASECZKA OCHRONNA skutecznie zatrzymuje wodę w naskórku, intensywnie i głęboko regeneruje i odżywia skórę, wzmacnia ją i widocznie wygładza. Odbudowuje i zmiękcza naskórek, opóźnia procesy starzenia.
 Efekt: optymalnie nawilżona, promienna, zregenerowana skóra. Podrażnienia, szorstkość i łuszczenie się naskórka zredukowane. Uczucie napięcia i pieczenia skóry zlikwidowane."



Kupiłam ją bo w ciągu dnia zapominam o wypiciu min 1,5 litra płynów i często mam suchą, mało elastyczną skórę. Lubię ten rodzaj pielęgnacji, min. 2 razy w tygodniu nakładam maseczkę, przetestowaną wcześniej lub taką, której wcześniej nie miałam i wrzuciłam do koszyka z ciekawości. 

Bielenda Avokado przeznaczona jest do skóry suchej i odwodnionej - czyli do takiej jaką zdarza mi się posiadać. Stosuje się ją na twarz, szyję i dekolt. Samo opakowanie już zachęca do zakupu tego produktu. Dojrzałe awokado, ładna kolorystyka oraz duży napis "Skóra sucha i odwodniona". Jestem wzrokowcem - większość rzeczy kupuję bo mi się podobają, a nie dlatego, że ich akurat teraz potrzebuję (moje przekleństwo eh).

Cena nie jest wygórowana bo za 10ml (2x5) płacimy ok. 3 zł.
Co mogę o tym produkcie powiedzieć?

*1 Kompres*
 + zapach bardzo przyjemny - cytrusowej? gumy do żucia
 + nie ma tłustej konsystencji
 + formuła zbliżona do żelu
 + łatwa aplikacja
 + wydajna - mi starczyła na 2x
 + całkiem nieźle się wchłania
 + nie uczula

 Efekt -> skóra miękka, zmatowiona, o ładnym kolorycie

*2 Maseczka ochronna*
 + konsystencja kremowa
 + wydajna - również starcza na 2 aplikacje
 + nie zapycha porów (nic mi po niej nie wyskoczyło)

 - w miejscach gdzie miałam podrażnienia lekko szczypało
 - nie podobała mi się ta lepkość na skórze po jej wchłonięciu
 - rano w niektórych miejscach ta lepka powłoka rolowała się, ale łatwo dało się to zmyć

 Efekt -> dodała skórze blasku

Po tygodniowej kuracji (bo starczyło na 2 aplikacje) odniosłam wrażenie, że skóra faktycznie jest nawilżona i ma ładniejszy kolor, więc i odżywiona, a także elastyczna. Szkoda, że efekt zniknął po 4 dniach od ostatniego nałożenia kosmetyku, bo naprawdę byłam z niego bardzo zadowolona. Gdyby maseczka była tak samo dobra jak kompres byłoby super!

8 komentarzy:

  1. W moim przypadku kompres i maseczka nie zdały swojego egzaminu ale np moja siostra Bielędę wychwala pod niebiosa. Nie znalazłam jeszcze idealnej maski nawilżającej do swojej skóry.

    OdpowiedzUsuń
  2. to tak jak ja, chociaż ostatnio wpadła mi w ręce maseczka nawilżająca z Dax Słodkie migdały i jest całkiem całkiem ... więc może to będzie ta jedyna

    OdpowiedzUsuń
  3. ehh.. ja miałam z tej firmy do skóry naczynkowej to jak nałozyłam ją to strasznie piekła mnie skóra i się zaczerwieniła.. jednemu firma pomaga innemu szkodzi..
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. zapach musi być fantastyczny :)
    a kosmetyki na bazie avocado zwykle rewelacyjnie działają na skórę i lekko ją natłuszczają.

    OdpowiedzUsuń
  5. używam linera 2w1 z top choice.. ten który ma dwie końcówki jedną do kropek i jedną z cieniutkim pędzelkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kojarzę ten produkt, jak się orientuje są jeszcze inne z tej serii, Fiolka wspomina o nawilżającej słodkie migdały, ciekawa jestem jaki owoc to ta do skóry naczynkowej? :))

    OdpowiedzUsuń
  7. @Kamcia: Słodkie migdały przetestowane :) Jest genialna choć zapach może troszkę mdlić od tej słodyczy, ale mimo to jest przyjemny.
    Na moją mieszaną w kierunku suchej skórę zadziałała jak zbawienny kompres - nawilżenie na maksa, zero zatkanych porów, miękkość i elastyczność :)

    Co do działania na skórę wrażliwą - szczerze nie mam pojęcia, ale maseczka zawiera D-Panthenol, więc w pewnym stopniu na pewno działa łagodząco. Wg mnie jest to dość konkretna bomba odżywcza dla skóry i wątpię, żeby jakakolwiek mogła się za taki kompresik "obrazić". ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. dzięki.
    fajne recenzje kosmetyków ;>
    wesołych świąt!
    xoxo.Karolina
    www.plastic-gun.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)