Strony

Czemu jeszcze nie ma wpisów?

poniedziałek, 6 marca 2017

Była wielka zapowiedź, a wpisów jak nie było tak nie ma ;)

Zwlekam, poniważ muszę jeszcze ogarnąć szatę graficzną, albo chociaż dostosować blog do mojej wizji i moich potrzeb. Niestety M, mimo że jest z branży IT, nie chce mi w tym pomóc. Twierdzi, że html to nie jego działka. Czekam zatem na wolny weekend, żebym mogła sama coś pokombinować. Liczyłam, że zrobię to w trakcie urlopu, ale jak to zwykle bywa - plany planami a rzeczywistość swoje.

W tej chwili jedyne co mi się udało, to dostosować nazwę mojej strony na FB i połączyć ją z kontem na Instagramie :D Szaleństwo! :D

Przyznaję się bez bicia - ciężko jest wrócić po takiej przerwie.

Zdecydowanie muszę zrobić porządek w zdjęciach, które nigdy się tu nie pojawiły. Bałagan cyfrowy jest chyba jednym z najgorszych! Muszę sobie przypomnieć co, gdzie i jak. Spróbować naprawić zoom w aparacie....itp.

Wypadałoby też nadrobić stracony czas na innych blogach - przynajmniej na tych, które rzeczywiście były i są tego warte. Chciałabym się przywitać z każdym z osobna, choćby przez zostawienie komentarza pod najnowszym wpisem, ale ten dzień musiałby mieć przynajmniej 30 godzin ;) Chyba muszę przejść jakiś kurs z zarządzania własnym czasem, żeby przestało mi go brakować.

Ta notka pojawia się, żeby mnie zmotywować i najzwyczajniej w świecie dać Ci znać, że nie zrezygnowałam z postanowienia ;) Proszę o trochę cierpliwości :)

Puk! Puk! Kto tam? [298]

piątek, 20 stycznia 2017

Witaj ponownie

Nie było mnie prawie 2 lata 😕 i totalnie wypadłam z obiegu jeżeli chodzi o blogi i youtube. Nie pamiętam kiedy ostatni raz obejrzałam vlog poświęcony kosmetykom. Praca w systemie utrudniała mi systematyczne wstawianie "moich monologów". Zazwyczaj byłam zajęta innymi obowiązkami albo po prostu odpoczywałam i nie miałam ochoty na nic innego poza popcornem, filmem i przytulaniem drugiej połówki.

Wiele się w tym czasie zmieniło.

Krótko mówiąc: Denko vol.2 [297]

sobota, 25 stycznia 2014

Z nowinek - w końcu zdobyłam pracę jaką chciałam. W zawodzie, wprawdzie mniej płatna, ale stablina, jest szansa na roczną umowę w kwietniu. Także stąd moja nieobecność po ostatnim wpisie - szkolenia. 
Nie wiem czy wspominałam też o tym, że zostałam ciocią :) Mojemu bratu urodziła się córeczka :)

Ok. Notka. Kolejne denko. Wygrzebałam resztę opakowań o których wspominałam ostatnio :) i dołożyłam trochę z grudnia i z początku stycznia. Pewnie to już ostatnie takie spore grupowe zdjęcie ;) Teraz będą zużycia miesięczne [mam nadzieję, że jakieś będą hehe].

Postanowienia / cele noworoczne 2014 : moja lista [296]

wtorek, 14 stycznia 2014

Trywialne wiem. Jednak nigdy tego nie robiłam, bo nie uznawałam tego za konieczne. W tym roku kiedy mamy niemalże połowę stycznia za pasem, stwierdziłam, że to będzie dobra metoda na pilnowanie siebie. Takie checklist'y u wielu osób się sprawdzają, dlatego chcę spróbować a na koniec roku podsumować moje działania.

Moje cele nie są ustawione wg hierarchii ważności. Z każdego spełnionego postanowienia będę zadowolona, a nawet jeżeli odniosę sromotną porażkę to i tak będę z siebie dumna ;) Chcę coś zmienić w swoim życiu. Nie podoba mi się aktualny punkt w jakim stanęłam. Chcę się dalej rozwijać, a rok 2013 dobrze się skończył [zaręczyny] i dobrze zaczął [zaczynam niebawem pracę w nowym miejscu].  W mojej głowie niektóre plany dzięki temu się wyklarowały. Kontynuowanie dobrej passy jest dla mnie motywujące. Skoki endorfin w sytuacjach w jakich rozpiera nas duma z czegoś co sami osiągnęliśmy, czasami ciężko nad tym pracując, będą tą wisienką na szczycie tej piramidy po której chcę się wspiąć ;)

To tyle wstępu, nie będę zanudzać. Wykorzystam moment i spiszę listę. Zapraszam do komentowania - podajcie swoje postanowienia na ten rok :)

295. Balea, Dusch Peeling [peeling myjący]

niedziela, 12 stycznia 2014

Pokazywałam go niedawno w denkach <klik>. Postanowiłam mimo wszystko napisać recenzję, bo taki był pierwotny plan, a kosmetyki Balea są w Polsce przez duże grono konsumentek doceniane. Tak w ogóle celem na ten rok jest napisanie wszystkich zaległych recenzji do których mam notatki i zdjęcia ;)

Peeling Balea jest przeznaczony do częstego stosowania, a wybór zapachów zależy od aktualnej pory roku lub edycji limitowanej. Ja trafiłam do DM wiosną, więc nie załapałam się już na piękne zimowe kompozycje. Trafiła mi się tylko maślanka z limonką. Jako, że staram się nie otwierać kosmetyków w drogeriach, brałam go w ciemno. Czy warto było ryzykować ?