Strony

L`Biotica, Biovax, Intensywnie regenerująca maseczka do włosów ciemnych [10]

niedziela, 3 kwietnia 2011

Jakiś czas temu kupiłam saszetkę z tą maską - zapłaciłam mniej niż 3 zł.

Jest to więc mini recenzja po zużyciu 20 ml.

+ brak parabenów
+ wydajna - mam krótkie włosy więc starczyło mi na 2x
+ dobrze rozprowadza się na włosach
+ zauważalne nawilżenie
+ pogłębienie koloru? na pewno jest żywszy przez nawilżenie + blask (używam szamponu nadającego blask, ale tak ładnych refleksów nigdy nie miałam)
+ ładny zapach
+ włosy są miękkie, elastyczne, lepiej się układały (nie odstawały mi niesforne końcówki)
+ zaryzykowałam i użyłam suszarki - nie zaszkodziła! (normalnie byłyby szorstkie w dotyku)
+ nie zauważyłam obciążenia włosów
+ efekt nie jest chwilowy/jednodniowy jak przy biosilku

- hmmm moim zdaniem brak

Polecam najpierw wypróbowanie produktu kupując saszetkę, a nie pełnowymiarowe opakowanie, bo nie u każdego może być taki efekt.

Czy kupię takie pełnowymiarowe tej firmy? Nie.
(chcę kupić Henna Treatment Wax, bo prawdopodobnie jest lepsza)

Aktualizacja: Nie wróciłam do tej maski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)