Przyłączam się do zabawy "Co jest w mojej torebce", którą rozpoczęła annpaznokcie.pinger.pl
Często zdarza się, że zaśpię i wybiegnę z domu tylko ubrana, uczesana i z notatkami w ręku, więc w torebce muszę mieć chociaż perfumy, błyszczyk i krem do twarzy.
Moje torebki są zazwyczaj przeładowane xD niezależnie od pojemności upcham w nie możliwie jak najwięcej.
Nie lubię niespodzianek ani sytuacji kiedy czegoś potrzebuję a w torebce tego nie ma. Utarło się już przekonanie, że jak ktoś czegoś nie ma to zapewne ta rzecz jest w moim "nosidełku".
- Zawartość jak widać (w tym lusterko, roll friend do słuchawek, dokumenty, notes, siatka na zakupy, otwieracz do piwa hehe, kosmetyczka Vichy, etui z Flo itd.)
- Etui miało być na szminkę, ale okazało się za krótkie, więc jest pierścionek, perfumy i pendrive.
- Plasterki, bo buty potrafią mi zrobić psikusa, żel antybakteryjny, mleczko do demakijażu w słoiczku (mówiłam, że nie lubię niespodzianek? ;p), błyszczyki (nigdy nie wiem na który danego dnia będę miała ochotę), pomadka Essence, tabletki Ginkofar, pęseta Philipsa (gratis do depilatora), tampon xD, krem
W tym całym misz maszu brakuje kremu do rąk (skończył się i nie zdążyłam uzupełnić torebki o nowy nabytek) oraz mojej szczotki do włosów, która gdzieś w piątek zaginęła ... podejrzewam, że M ją gdzieś przełożył ehhh
Zdarza mi się jeszcze wrzucić do kosmetyczki kolczyki, spinkę do włosów. Jak zanosi się na deszcz, upycham jeszcze do środka składaną parasolkę.
A Wy bez czego nie możecie wyjść z domu ?
nie ma to jak pojemna torba ;D pierwsze co wpadło mi w oczy to kalkulator i długopis, to chyba dwa nieodłączne elementy moich torebek ;D
OdpowiedzUsuńja torebkę zmieniam praktycznie codziennie, więc jej zawartość ciągle się zmienia. jedno wiem na pewno: mam w niej mniej rzeczy niż ty ;D
OdpowiedzUsuń@pugsilove: ja zmieniam torebkę zależnie od tego gdzie idę i jakie mam zajęcia na PG, zazwyczaj przerzucam się między 2 torebkami i po drodze modlę się żebym niczego nie zapomniała xD
OdpowiedzUsuńZ kremami pod oczy jest tyle trudniej,że mogą mocno podrażnić delikatne okolicę oka.
OdpowiedzUsuńJa od siebie mogę polecić kremy dr Eris, używam od roku i bardzo sobie chwalę. Pomimo młodego wieku używam już kremu przeciwzmarszkowego dla 40. Jest to seria incentive. Cena może być minusem,ale otrzymujemy duże opakowanie z pompką(higienicznie).
Też mam taką nadzieję. :)
OdpowiedzUsuńHm, to stosunkowo masz porządek w torebce, ja wolę swojej nie pokazywać :D.
Dodaję do obserwowanych.
Na samym początku przecięłam szampon na pół, po tygodniu widać zużycie, ale nie jest tragicznie, mniej więcej 1/4 z tej połówki jest zużyta :) czyli połówka na 4 tygodnie, cały na miesiące :) za takie pieniądze można spróbować :D
OdpowiedzUsuńFiolka, wspominałaś, że szukasz miedzianego cienia :) układałam dziś swoje cienie i trafiłam na cień, który w moim mniemaniu jest mocno miedziany z odrobiną pomarańczy. Sprawdź sobie Pierre Rene, perłowy nr. 38, jeśli jesteś zainteresowana prześlę Ci swatch.
OdpowiedzUsuń