Kupiłam go wyłącznie z czystej ciekawości. Do tej pory każdy produkt tej firmy był średni lub beznadziejny i chciałam sprawdzić czy chociaż trochę się poprawili.
Padło na jeden z 3 zapachów - zielona herbata i kwiat wiśni - za oszałamiającą cenę 2 złotych.
Opakowanie to standardowa saszetka, która mieści 75 gramów produktu. Przyciąga wzrok szczególnie kobietką w wannie pełnej piany (marzenie każdej z nas). Za to mają plus.
Puder jest lekko różowy i ...wilgotny - jestem przyzwyczajona do sypkich pudrów organique, więc troszkę się zdziwiłam.
Zapach o dziwo w miarę przyzwoity (brak typowej dla Marba sztuczności) i nawet przyjemny, choć kwiatu wiśni tam nie wyczułam. W wodzie utrzymuje się całą kąpiel (jak się wzburzy wodę to czuć bardziej). Na skórze czułam tylko chwilę. Łazienka pachniała może z 15 minut.
Kolor wody był różowy dopóki było jej mało, przy połowie objętości wanny zrobiła się szaroróżowa.
Piana. Obiecanki cacanki.... Wiedziałam, że po tym produkcie nie mogę spodziewać się wiele, ale jeśli ktoś obiecuje mi wannę pełną piany to wypadałoby słowa dotrzymać. Piana jest, ale jako taka - nie jest gęsta, plus że łatwo się tworzy. Niestety radość spowodowana tym, że "zadziałało" potrwała krótko, bo po 5 min z piany prawie nic nie zostało, po 10 została już tylko sama woda : /
woda nie jest fioletowa - musiałam przerobić foto żeby w ogóle było widać pianę |
Podsumowując - lepiej kupić kostkę zapachową lub świetny! grecki puder organique i dużą butlę płynu do kąpieli niż kilka takich saszetek. Robiąc edycję limitowaną, która kojarzy się zazwyczaj z czymś wyjątkowym, wypadałoby zrobić coś porządnego, ale ta firma nigdy się nie nauczy.
Produktu Wam NIE POLECAM - w sumie jak żadnego z tej firmy (recenzje mam pod etykietą Dairy Fun)
Ocena : 2/5
grecki <3!
OdpowiedzUsuńja pracuje w organique dlatego mam tych rzeczy pod dostatkiem i wszystko przetestowalam :)
lubie tez zapach grecki :)
@magda: Jaaaa, ale ci zazdroszczę xD ja gdybym miała więcej $ to pewnie wykupiłabym połowę rzeczy z organique ;)
OdpowiedzUsuńJaki produkt najbardziej polecasz ?
ja i tak nie mam wanny :)
OdpowiedzUsuńA taką nadzieję pokładałam w tych pudrach! Ale tak też myślałam,że one od Dairy Fun pochodzą, a tamci to obiecują,obiecują a się nigdy nie wywiązują ;// Ehh...
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, bo szkoda pieniążki w błoto wyrzucać :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że trafiłam na Twoja recenzję, bo miałam ochotę kupić ten puder :) Zapraszam do mnie, jestem tu nowa alfabeturody.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHmmm... właśnie miałam wybrać się na zakupy, ale jak narazie większość tych produktów ma przeciętną opinie :).
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://sleepingbeauty0.blogspot.com/
+dodałam do obserwowanych :)