Strony

Rękawica KESSA (intensywnie peelingująca) *Domowy Hammam* [79]

piątek, 7 października 2011

Dzisiejsza recenzja będzie poświęcona rękawicy Kessa, ale żeby nie robić z tego kilku zdaniowego zachwytu ; ) umieszczę w niej informacje dotyczące zabiegu Hammam. Ciężko jest odtworzyć atmosferę tureckiej łaźni w zaciszu domowym, ale dzięki dostępności używanych w niej produktów możemy śmiało wykonywać te same zabiegi w naszych łazienkach. Gwarantuje nam to poprawę naszego stanu skóry, a jeśli dołączymy do tego aromaterapię również stanu ducha ; )

Macie dość wydawania pieniędzy na peelingi, które nie działają tak jak powinny mimo zapewnień producenta? Macie dość sytuacji w których suchym ręcznikiem zdzieracie skórę, mimo że robiłyście peeling? Jeśli tak, zapraszam Was do przeczytania mojej recenzji : )
Rękawica przyszła do mnie razem z czarnym mydłem Savon noir oraz olejem kokosowym pod koniec sierpnia z www.helfy.pl. Śmiało mogę powiedzieć, że te TRIO było moimi ulubieńcami września, a stan mojej skóry uległ poprawie. 

Opis produktu ze strony helfy:


Rękawica Kessa (Intensywnie Peelingująca)

Kessa jest tradycyjną rękawicą w Hammam służąca do głębokiego oczyszczania skóry z martwego naskórka i wszystkich nieczystości z użyciem czarnego mydła lub glinki Rhassoul. Po regenerującym i oczyszczającym masażu z użyciem kessy skóra jest nie tylko jedwabiście gładka, ale przede wszystkim doskonale przygotowana do aplikacji kremów i naturalnych olejów.

Zalety masażu kessą:

- skóra doskonale przygotowana do aplikacji kremów, olejów i balsamów
- oczyszczona i jedwabiście gładka skóra
- idealna terapia antycellulitowa
- skóra nabiera zdrowego wyglądu, jest dobrze dotleniona

Sposób użycia:

Przed użyciem należy namoczyć rękawicę w wodzie dla zmiękczenia włókien. Rękawicę Kessa używamy do masażu całego ciała z wyjątkiem twarzy (do twarzy używamy rękawicy łagodnie peelingującej).

Przed przystąpieniem do masażu Kessa najpierw należy nawilżyć ciało, aby skóra zmiękła i otworzyły się pory, następnie zaaplikować czarne mydło peelingujące Savon noir (naturalny gommage) odczekać kilka minut i delikatnie spłukując przystąpić do masażu wybranych części ciała. Po osuszeniu ciała najlepiej zaaplikować naturalny krem, olej lub balsam. Po taki masażu skóra doskonale wchłania kosmetyki.

Wykonana z wysokiej jakości tkaniny o ziarnistej strukturze. Nie farbuje podczas mycia.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie będę się rozpisywać co do wyglądu - jest po prostu czarna (dzięki temu widać od razu efekty), faktycznie nie farbuje, szkoda tylko, że nie ma zawieszki. 
Wykonana jest z chropowatego materiału, co widać na zdjęciu. Podoba mi się to rozwiązanie bo dzięki temu skóra ścierana jest równomiernie - przy peelingach tradycyjnych trzeba się sporo namachać żeby drobinki wszędzie dotarły. Chropowatość tkaniny nie jest przypadkowa, "ziarna" są poziome i równo rozłożone, skóra dosłownie się na niej roluje.


Uwaga zdjęcie dla odważnych !!!
/chętni niech powiększą/
Na zdjęciu pokazałam Wam skuteczność rękawicy - tak jest przy każdym peelingu (2-3 razy w tygodniu). Najlepiej zdziera jak skóra jest namoczona, wstępnie oczyszczona peelingiem enzymatycznym i trochę sucha (pod strumieniem wody ciężko uzyskać taki efekt). Intensywność masażu dobieramy sami zależnie od tego jaką skórę posiadamy. Udom warto poświęcić więcej czasu w ramach kuracji antycellulitowej.

Wszelkie zapewnienia producenta są spełnione - skóra jest dokładnie oczyszczona, jedwabiście gładka (co nawet zauważa mój M), świetnie przygotowana pod smarowanie specyfikami treściwymi w substancje odżywcze, witaminy, skóra jest dotleniona dzięki poprawie mikrokrążenia, stosowana regularnie przeciwdziała cellulitowi.

Dodatkowo - świetnie nadaje się do "wykończenia" pięt po stosowaniu tarki, dzięki tej rękawicy i tak intensywnemu peelingowi pozbyłam się problemu wrastających włosków po depilacji, ale najważniejsze że  mam z tego niesamowitą radochę, bo w końcu widzę skuteczny peeling (jak się wylewa wodę z wanny/brodzika to człowiek się zastanawia ile gramów schudł dzięki pozbyciu się takiej ilości naskórka ).

Efekty jeszcze przed zastosowaniem oleju. Przed peelingiem i Po peelingu:
Cena 19 zł
Dostępność : sklepy online
Wydajność. Mam ją od miesiąca i do tej pory działa tak samo dobrze, a używam na zmianę z mamą. (czyszczę ją antybakteryjnym Carexem i zostawiam do wysuszenia). Myślę, że to długoterminowa inwestycja.

Podsumowanie. Produkt godny uwagi. Jeśli mam przeliczyć koszt rękawicy na ilość peelingów, które bym w tym czasie kupiła to zdecydowanie bardziej opłaca się zamówić rękawicę Kessa. Po takim zabiegu, który trwa troszkę dłużej niż peeling żelem itd. skóra wręcz pije olej kokosowy, który stosuję zamiast balsamu. Widać, że nie jest już taka szara i wygląda zdrowiej. Tak intensywnego peelingu nie zapewniały mi do tej pory żadne kosmetyki, które znam. Jest jeszcze wersja łagodna do twarzy : ) Nie sądzę żeby znalazła się osoba, która nie będzie z niej zadowolona.
Szczerze polecam. 

Teraz coś dla chętnych
(tak wygląda moja pielęgnacja od miesiąca - poza glinką)

CZTERY ETAPY ZABIEGU HAMMAM

ETAP PIERWSZY – NAWILŻENIE CIAŁA
Wchodzimy do sauny parowej gdzie ciepła para zwilża nasze ciało, otwiera pory oraz  zmiękcza skórę. Dzięki temu łatwiej będziemy mogli usunąć toksyny z organizmu.
ETAP DRUGI – DOKŁADNE OCZYSZCZANIE CIAŁA
Rytuał ten polega na dogłębnym peelingu ciała przy użyciu mydła Savon Noir i rękawicy Kessa. Savon Noir to naturalny produkt powstały z połączenia zmiażdżonych czarnych oliwek i oleju. Ma ono konsystencje brunatnej pasty. Rękawica Kessa wykonana jest z ziarnistej tkaniny i służy do oczyszczania skóry z martwego naskórka. Savon Noir łączymy z wodą i otrzymujemy delikatną pianę, którą nakładamy przy użyciu rękawicy, na wilgotną skórę. Ciało masujemy Kessą zdecydowanymi, okrężnymi ruchami, kierując się od kończyn w kierunku serca. Intensywność naszych ruchów dostosowujemy do wrażliwości skóry. Większą uwagę poświęcamy miejscom gdzie naskórek jest grubszy ( pięty, łokcie i kolana ) lub gdzie widoczny jest cellulit. Przy pomocy masażu osiągamy szybkie działanie oczyszczające a kontynuując ten zabieg przez kilka minut pobudzamy krążenie krwi. Po wykonanym masażu należy dokładnie spłukać wodą całe ciało. Efekt tego etapu będzie natychmiast widoczny.
Nasza skóra stanie się zdecydowanie bardziej gładka i miła w dotyku.
ETAP TRZECI – OCZYSZCZANIE GLINKĄ RHASSOUL
Rhassoul – marokańska glinka wulkaniczna znana jest od XII wieku. W tradycji służy do mycia włosów oraz czyszczenia twarzy i ciała. Glinkę mieszamy z wodą pod wpływem której pęcznieje tworząc delikatną papkę. Nakładamy cienką warstwę na osuszoną skórę i pozostawiamy do wyschnięcia. Następnie spłukujemy całe ciało delikatnym strumieniem letniej wody. Rhassoul działa ujędrniająco na skórę a jednocześnie zapobiega wysuszaniu się jej.
ETAP CZWARTY – RYTUAŁ NAMASZCZANIA
Ostatnim etapem jest nawilżenie skóry, która po dokładnym oczyszczeniu łatwiej będzie wchłaniać substancje odżywcze. Do wykonania tej ceremonii najlepiej posłużyć się olejem arganowym zwanym „ płynnym złotem”.Używany od tysięcy lat przez kobiety marokańskie dla zachowania pięknego i młodego wyglądu, ten eliksir młodości ma silne działanie regenerujące i nawilżające skórę. Rozprowadzamy olej arganowy, delikatnie masując całe ciało i zostawiamy aby skóra wchłonęła to, co dla niej najcenniejsze. Płynne złoto to wspaniały skarb natury, który cudownie zamyka nasz rytuał piękna w hammamie.

20 komentarzy:

  1. nie miałam nigdy takiej rękawicy, ale niedawno myślałam o zakupie gąbki która działałaby na podobnej zasadzie.
    ciekawy produkt. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka niepozorna a całkiem nieźle sobie radzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja lubię uzywać peelingów dla przyjemności, tak naprawdę do złuszczania naskórka używam gąbki do masażu i rękawic

    OdpowiedzUsuń
  4. efekt bardzo zachęcający! chyba mnie namówiłaś:)
    co do kapsułek z rival de loop, to po 3 dniach używania się całkowicie z Tobą zgadzam. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka różnica w stanie skóry, widać gołym okiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też mam taką rękawice, kupiłam i z niej nie korzystam ;):P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem dość sceptycznie nastawiona do tych wszystkich rękawic peelingujących, masujących, oczszczjących itp. Może kiedyś się skuszę i wypróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow. Zabieg brzmi super relaksująco. Aż się rozmarzyłam.. Ciekawa sprawa ta rękawica, zwłaszcza ta ilość niepotrzebnego naskórka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba sobie sprawie taka rekawice, zapraszam na swoj blog:)

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba się zauroczyłam? *.*
    chcę ją i chcę widzieć martwe komórki naskórka na niej :D
    łoooo
    to chyba podchodzi już pod jakieś zboczenie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha :D
      bo to tak fajnie widzieć od razu efekt ;D

      Usuń
    2. tak, ale u siebie
      jak komuś wykonuję takie zabiegi, choćby pedicure zakładam maseczkę na nos i usta :D

      Usuń
    3. wcale Ci się nie dziwię :P

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że spełni Twoje oczekiwania :) Pamietaj tylko żeby dobrze rozmiękczyć skórę wodą, jeżeli nie masz Savon Noir - efekty są lepsze :)

      Usuń
  12. Coraz więcej pozytywnych opinii na jej temat czytam.Chyba pora ją także zakupic:) i wypróbowac:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czuje się skuszona. Muszę ten zestaw sobie zakupić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam, bo zmienia spojrzenie na peelingi ;)

      Usuń

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)