Zainspirowana przez Agata ma nosa postanowiłam stworzyć swoją wersję czerwonej kreski cieniem z Inglota, bo eyelinera w takim kolorze nie posiadam ;P
... i znowu ja w opasce ;) łatwiej mi się malować jak włosy mam do tyłu, jak są na czole to zawsze je czymś upaćkam... aaa i kreski jak coś są równe ;) ja mam po prostu takie niesymetryczne oczy xD taki mały defekt hehe
Z profilu jednak ładniej wychodzę :
Lubicie kolorowe kreski? Czy stawiacie na klasyczną czerń?
Śliczna :) Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy blog: http://kabeblog.blox.pl
Lubię kolorowe, ale czerwony moim zdaniem wygląda trochę niekorzystnie (nie mówię o Tobie, raczej o sobie XD) ;)
OdpowiedzUsuń@Agusiak747: zawsze może to być niebieska, zielona, fioletowa ;) mi się zaczęły nudzić klasyczne czarne ;)
OdpowiedzUsuńja się dopiero wprawiam w czarnej, ale testowałam już kiedyś turkusową - kolorowe kreski "robią" cały makijaż :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie opcja tylko dla brązowookich...
OdpowiedzUsuńKiedyś też sobie zmalowałam czerwone kreski, ale długo szukałam czystej idealnej czerwieni, bo ta z Inglota za malinowa dla mnie jest. Uwielbiam kolorowe kreski ;)
OdpowiedzUsuńLubię kolorowe kreski :D Czerwonej jeszcze nie próbowałam, ale już naprawiam błąd ;)
OdpowiedzUsuńwow, jaką masz oryginalną urodę! :)
OdpowiedzUsuńJa stawiam na klasyczną czerń :)
OdpowiedzUsuńPasuje ci :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo Ci ładnie w takiej kreseczce :) Mogłaby być ciut ciemniejsza jedynie.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam dwie(!) kolorowe kreski. Krzywe jak cholera, ale inspiruję się tym, że Ty się tego jakoś nauczyłaś i ćwiczę :P Pędzelek ecotools wiele ułatwia w porównaniu do klasycznych eyelinerów z aplikatorem
Dziękuję za komentarze :*
OdpowiedzUsuń@italiana89: Żeby była ciemniejsza musiałabym mieć inny cień, albo ten nałożyć na wolno schnący czarny eyeliner. Bo tu i tak już jest na bazie i z gliceryną, ciemniejszej się nie dało :(
Ćwicz ćwicz :) Ja też co jakiś czas robię sobie kreski, żeby z wprawy nie wyjść. Ciągle zajmuje mi to więcej czasu niż reszta makijażu, ale jakoś daję radę :D Do mnie właśnie idzie pędzel z Ecotools i się zastanawiam czy będzie tak samo dobry jak bronzer brush, który już mam.
Lubię kolorowe kreski, ale nie potrafię robić ich takich ładnych.
OdpowiedzUsuńodważny make up;] również lubię wszelakie kreski, ale u mnie to dobrze nie wygląda, bo mam opadające powieki;[
OdpowiedzUsuńI like ta czerwona kreska:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się czerwone kreski, ale na co dzień bym nie zrobiła raczej :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
http://cosmeticsmyaddiction.blogspot.com/