Strony

205. Silcare, The Garden of Colour, lakier do paznokci nr 77

niedziela, 16 września 2012

[Wpis automatyczny] 
> Będzie tak do końca września, przygotowałam wpisy w zeszłym tygodniu, proszę o wyrozumiałość jeżeli chodzi o brak odpowiedzi w komentarzach.

W ramach współpracy z Silcare dostałam kilka lakierów, w tym ten idealny kolor do jeansów. Jako, że to pierwszy wpis, zrobię pełną recenzję, a później już będę tylko opisywać kolory.
Opis ze strony producenta :
to zdjęcie dobrze oddaje kolor
"Paleta wykwintnych i szykownych barw na specjalne okazje. Lakiery do paznokci The Garden of Colour 15 ml. Najwyższej jakości lakiery do paznokci o doskonałym nasyceniu barw. Powstałe na francuskiej bazie. Obszerna gama kolorystyczna pozwoli na dobranie odpowiedniej barwy do własnych potrzeb. Gęste i idealnie kryjące lakiery The Garden of Colour wspaniale prezentują się na naturalnych paznokciach, jak i na tipsach żelowych i akrylowych. Daj się uwieść nowej kolekcji lakierów The Garden of Colour."
Kolor - Nr 77 - atramentowy, granatowy (w słońcu przechodzi nawet w ciemnoniebieski). Jak już wspomniałam idealny do jeansów i jako zamiennik dla czerni. Brakowało mi takiego w kolekcji, cieszę się, że mogłam go wybrać. Po zmyciu nie miałam przebarwionych ani skórek ani paznokci. Wykończenie - kremowe, bez top coatu słabo błyszczy.
Pędzelek. Jest dobrej szerokości, wąskie paznokcie można pomalować jednym pociągnięciem, bo dobrze się rozkłada. Ogólnie dobrze mi się nim pracuje, przede wszystkim szybko.
Konsystencja. Bardzo dobra, nie jest zbyt gęsta, ładnie się rozprowadza. Ma sporo pigmentu, więc na upartego wystarczy jedna grubsza warstwa, szczególnie przy skróconych paznokciach. Ja dla pogłębienia koloru i zlikwidowania nierówności w kolorze nakładałam 2. Trzeba jednak uważać, żeby nie przeciągać pędzelkiem zbyt często w jednym miejscu, bo ściągniemy kolor i będą jaśniejsze placki, co widać na palcu wskazującym. Obyło się bez pęcherzyków. Schnięcie przeciętne, na szczęście nie miałam odgnieceń od pościeli, czy skarpetce po 30-40 min od malowania. Trwałość bez top coatu bardzo słaba, bo na drugi dzień miałam zdarte końcówki. Ze zwykłym nabłyszczaczem zdarły się na 3 dzień, więc nie przetrwały mycia włosów. Odpryski - ja nie zanotowałam - wiele tu zależy od lakieru bazowego, nawierzchniowego i tego co robimy (pielenia w ogródku na pewno by nie wytrzymał ;) ).
Z racji tego, że kupiłam top sealer z Essence, przy czerwonym kolorze było już lepiej - 4 dni bez zdartych końcówek. Jednak to wciąż bez rewelacji. Myślę, że z Essie Good to Go, albo z Seche Vite wytrwałby cały tydzień. 

Efekt - Na zdjęciach lakier jest bez top coatu i nie jest świeżo po malowaniu, dlatego widać zdarte końcówki i brak porządnego połysku.
Skład - jeżeli ktoś jest ciekawy
Pojemność - 15 ml
Cena - 6,99 zł
Dostępność - sklep online Silcare, sklep firmowy np. w Warszawie

Podsumowując - Cena przy tej pojemności robi wrażenie. Plus zbiera pędzelek, kolor i konsystencja. Szkoda tylko, że tak szybko się zdziera, bez dobrego top coatu się nie obejdzie. Oczywiście tak jak już napisałam - wiele zależy od dodatkowych produktów, które nałożymy pod/na lakier. Stan naszej płytki, to jak "współpracuje z lakierami" i to na co narazimy pomalowane paznokcie (zmywanie, pranie ręczne, krojenie warzyw itd.) również ma duże znaczenie.

Znacie produkty Silcare ? 
Może macie inne zdanie na temat ich lakierów - chętnie poczytam Wasze opinie :)

PS - przypominam o trwającym konkursie na najlepszy dowcip ;)

12 komentarzy:

  1. Ładny kolorek! :)
    W moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tej marki :) a kolor mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez słabą dostępność małe grono osób kojarzy tę markę. Nawet ja jej do niedawna nie znałam ;)

      Usuń
  3. Jak dla mnie jest nieco za ciemny, ale za to dodaje elegancji :) Przyznaję, że nie znam produktów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam wszystko co może mi zastąpić czarny ;D

      Usuń
  4. Kolor ładny, a buteleczka i numeracja wygląda jak Manivicco :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż sprawdziłam w google xD Faktycznie uderzające podobieństwo :D

      Usuń
  5. Piękny kolor. Poza tym uwielbiam takie grubsze pędzelki. Nie trzeba się nimi namachać, żeby pokryć płytkę. To, że prawie kryje przy pierwszej warstwie, to też niewątpliwie zaleta tego produktu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama jest tymi lakierami zaskoczona, bo ciężko jest znaleźć tak dobrze kryjące.

      Usuń

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)