Przepis banalny, składników kilka, ale sałatka jest wyjątkowo smaczna i do tej pory mi się nie znudziła.
Składniki:
3 szklanki makaronu
3/4 fety
6-8 suszonych pomidorów z oleju (tylko nie tych z ziołami)
9 pomidorków koktajlowych
2-3 ząbki czosnku
50 ml oleju z pomidorów (olej ze słoiczka w którym były zanurzone)
50 ml octu balsamicznego
Wykonanie:
Makaron gotujemy. Fetę i suszone pomidory kroimy w kawałki dowolnej wielkości. Pomidorki w ćwiartki/połówki.
Łączymy w szklance olej z pomidorów, ocet i przeciśnięty przez praskę czosnek - to będzie nasz sos.
Najpierw mieszamy makaron z sosem, następnie wykładamy sałatkę do miski. Najlepiej jest przekładać warstwami, wtedy feta się nie rozwala. Makaron/feta,pomidory/makaron/feta,pomidory/itd. Na koniec dekorujemy np. świeżą bazylią.
Ilość składników jest podana orientacyjnie. Ja zazwyczaj dodaję więcej pomidorków koktajlowych, bo lubię, tata daje mniej fety. Najlepiej smakuje na drugi dzień jak przejdzie czosnkiem. Pycha! :D
Moja kuzynka dodaje do niej tuńczyka z puszki. Ja zastanawiam się nad dodaniem czarnych oliwek - następnym razem wypróbuję.
--> do tej sałatki kupuję fetę w "bloczku", którą pamiętam jeszcze z dzieciństwa [Mlekovita], a nie te już pokrojone w kostkę i nierozwalające się w sałatkach (ble!)
Smacznego!
Smacznego!
wow, taki prosty przepis! dodaje do ulubionych, jak bede potrzebowała inspiracji przed jakąs imprezą to ją zriobie. milo, ze się podzieliłas :)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sheva-z-tokyo.blogspot.com/2011/05/zostaam-otagowana-sunshine-award.html