Będą w nim osławione już flejksy z My Secret (nr 104). Widziałam je na kilku blogach i jak tylko przyjechałam do Gda musiałam je upolować. W sobotę była okazja żeby zrobić paznokcie, więc i fotki są.
Uwielbiam glittery za to co potrafią zrobić ze zwykłym czarnym lakierem, a w TYM po prostu się zakochałam i na pewno kupię kolejną buteleczkę jak ta mi się skończy.
Zobaczcie same :)
Jutro wieczorem wrzucę zdjęcia buteleczki i jeszcze kilka zdjęć jak wygląda na paznokciach.
udało Ci się uchwycić przejście z koloru na kolor :) Super. Lubię flejksy :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTylko niebieski na paznokciach nie chciał się pokazać ehh a w butelce dało radę :(
Efek jest prze-zaje! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO, super! :D
OdpowiedzUsuńwoow ekstra wyglada!
OdpowiedzUsuńoo taaak, flejksy na czarnym lakierze to mistrzostwo<3
OdpowiedzUsuńejjj! też chcę taki! :D
OdpowiedzUsuńPowalający efekt!!!
OdpowiedzUsuńwow super!
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana 'nigdy nie wychodzę z domu bez...'
OdpowiedzUsuńwięcej u mnie we wpisie
zapraszam
:)