Strony

W7, Tights in a Tin, Rajstopy w sprayu Medium Glow [49]

niedziela, 3 lipca 2011

"Pożegnaj się z rajstopami! Wyobraź sobie uczucie całkowitej wolności od rajstop! Wodoodporny fluid do nóg w sprayu nadaje im świeży i naturalny wygląd przez cały dzień. Przełomowa formuła, wzbogacona witaminą K, pomaga ukryć i złagodzić przebarwienia, żyłki i niedoskonałości, nie obciążając skóry. Optycznie wyszczupla nogi. Nogi wyglądają wspaniale, zdrowo, nieskazitelnie, są gładkie, seksowne i optycznie wydłużone. Nikt się nie oprze Twoim nogom!

Sposób użycia: Dobrze wstrząsnąć. Rozpylić bezpośrednio na rękę i nałożyć na nogi. Dokładnie rozsmarować. Przed ubraniem się, poczekać 60 sekund do całkowitego wyschnięcia preparatu. Preparat łatwo się usuwa mydłem, wodą i ręcznikiem."

Waga: 125g
Dostępne kolory: Light Glow, Medium Glow, Tan Glow, Deep Glow, 
Cena: 14,00 - 15,99 zł 

Rajstopy w sprayu miały być moim wybawieniem na okres lata. Za taką cenę wizja wolności i uczucia chłodu na nogach w upalne dni stawała się co raz wyraźniejsza, niestety do czasu pierwszego użycia.

Kolor - jak na moje oko posiada żółte tony, przez co u mnie na bladej skórze (lekko muśniętej słońcem) pod koniec aplikacji wygląda jak pomarańczowy. Na zdjęciu z Pataal.pl możecie zobaczyć o co mi chodzi.

Aplikacja - jest bardzo prosta. Wstrząsamy, spryskujemy dłoń i szybko rozprowadzamy na nodze. Przy 5? próbach nie zdarzyło mi się zrobić smug, nawet jak pryskałam bezpośrednio na nogi. Należy odczekać 1 minutę, żeby spray wysechł. Na rękach faktycznie wysychał, ale na gładkich nogach aż do zmycia jak dotykałam ciągle się tak jakby lepiło (ale nie pozostawiało koloru na palcu).  Polecam aplikować ten produkt na jakimś ręczniku którego wam nie żal, albo w wannie - nie róbcie tego w pobliżu ubrań ani rzeczy, których nie chciałybyście zabrudzić.

Działanie - cienka warstwa nadaje jedynie kolor i zakrywa żyłki, żeby zakryć zaczerwienienia należy nałożyć fluid drugi raz. Przy trzeciej warstwie oprócz koloru brązowo-pomarańczowego (u mnie na bladych nogach) widać było jeszcze tylko pieprzyki i wrośnięte włoski (z którymi nie daję sobie rady). Nie zakrywa większych blizn. "Niewidzialne" rajstopy spisują się całkiem nieźle. W ogóle ich nie czuć - to jest ta obiecywana wolność. Na pierwszym zdjęciu w kółku i ponad linią jest nałożony fluid - 1 warstwa.


Teraz czas na nogi ; ) Musicie mi wybaczyć te "niedoskonałości" w postaci czerwonych kropek i włosków, ale to są uroki używania depilatora, no i chciałam sprawdzić czy w takich sytuacjach (szybka depilacja przed wyjściem) "rajstopy" dadzą radę.


 Nogi bez, z 1 warstwą i 3 (tu już widać ten pomarańcz) - zdjęcia z lampą.

 bez lampy - 1 warstwa po lewej.
 2 warstwy - lampa

Trwałość - Wodoodporny ? Owszem, ale nikt nie wspomniał, że wystarczy lekko przetrzeć chusteczką/palcem/ubraniem żeby w danym miejscu pozbyć się fluidu. Pod prysznicem polewanie nóg wodą nic im nie zrobiło, ALE lekko dotknęłam i nagle woda nabrała koloru. Zmywa się idealnie wodą z dodatkiem mydła.
Ja widzę to tak --> Idziemy ulicą w piękny słoneczny dzień, nagle zaczyna padać, wszyscy gnają do autobusu, jest ścisk, wychodzimy na swoim przystanku i nasze nogi prezentują piękną mozaikę, a ludzie którzy stali koło nas prawdopodobnie mają brudne spodnie.

Zdjęcie po prawej - 3 warstwy.

 Tak wygląda ręka po aplikacji ; )

Podsumowanie

Zamysł świetny wykonanie już niekoniecznie. 
Nie czujemy, że mamy coś na nogach, a mimo to wyglądają one świetnie. Niestety źle dobrany odcień rujnuje cały dobry wygląd i ludzie widzą nas jako ofiary solarium lub zabawy z samoopalaczem. Myślę, że Medium Glow wcale nie jest dla jasnej cery - producent powinien napisać, że ten odcień jest wyłącznie dla opalonej skóry. Wodoodporność i trwałość woła o pomstę do nieba - jak coś ma być trwałe skoro nawet wyschnąć nie chce (lepiący się film) i lekkie przetarcie zostawia jasne smugi. Moim zdaniem będzie przez to brudzić ubrania. 1 warstwa owszem wysycha, ale prawie nic nie zakrywa i też jest nietrwała.

Nawet gdybym miała dobrze dobrany kolor nie zdecydowałabym się na użycie tego poza domem. Nie polecam.

Moim kolejnym zakupem będą już rajstopy Sally Hansen, nie zaryzykuję W7- wolę zapłacić więcej i mieć pewność, że jest to dobry produkt (czytałam już kilka pochlebnych opinii).

6 komentarzy:

  1. Czego to nie wymyślą. Ja mam jasną karnację. Nawet jak się opalam to nogi nic nie łapią więc to produkt raczej nie dla mnie... Po za tym bałabym się, tak jak piszesz, że nagle w słoneczny dzień zaczęłoby lać a ja bym miała mozaikę na nogach... Koszmar. Chyba jednak wolę tradycyjne rajstopy :)
    Świetna opinia!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne to .. :D
    moglo by sie sprawdzic pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. zapraszam do mnie na ROZDANIE ! :)
    www.zycie-kate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. też go mam, i faktycznie łatwo się ściera i ma żółote tony. polecam nieco droższe ale o WIELE lepsze rajtki w spreju z Sally Hansen. Co prawa j anie trafiłam z odcieniem i są dla mnie troszkę za blade, ale kryją idealnie i nic ich nie ruszy oprócz gąbki z mydłem, więc deszcz im nie straszny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. @annawanna: no właśnie jak paczka była w drodze żałowałam, że nie dołożyłam do Sally :( no ale trudno, może pod koniec lipca będzie $ na nieplanowane wydatki ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)