Żeby przerwać monologi kosmetyczne pokażę Wam moje 3 zdobycze z tegorocznych wyprzedaży. Polowałam na biżuterię i niestety nic, poza tymi dwoma, mnie nie zachwyciło. Odniosłam wrażenie, że to powtórka z zeszłego roku : / Mam nadzieję, że w kolekcji wiosennej będzie coś ciekawszego. Naszyjnik z Reserved - sam łańcuszek jest długi na ok. 38 cm. Kolczyki I am - drewniane duże kółka. Poza tym standardowa wycieczka po Nanu-Nana i byłam biedniejsza o 13,90. Kupiłam kominek do wosków - w końcu znalazłam coś większego niż ten z Natury. Szkoda tylko, że mieści się w nim 3/4 tarty a nie cała.
Teraz trochę zimowo :) Mój pies oszalał z radości - bieganie za jego ulubionym pomarańczowym kurczakiem nabrało nowego wymiaru :D Uwielbia wpychać pysk w zaspy w poszukiwaniu swojej zabawki. Koty wręcz przeciwnie - wychodzą, mija 5 min i już stoją pod drzwiami błagalnie wołając żeby je wpuścić. Później korzystają z ciepełka i wygrzewają się na .... kaloryferach xD
Ładne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńA zwierzaki przesłodkie :)
moje koty też po chwili stoją w oknie z zamarzniętymi wąsami chuchając na szybkę ;)
OdpowiedzUsuńkurcze, musze wypróbowac sama ten trik z kaloryferem;)
OdpowiedzUsuńhaha moje koty też po dosłownie 2 minutach stoją na parapecie i stukają łapkami w okno żeby je wpuścić, a potem grzeją się przy kominku ile wlezie:P
OdpowiedzUsuńSłodkie zwierzaki, ślemy dużo głasków:D
bardzo ładna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńi dołączam się do zachwytów nad czworonogami, szczególnie miauczącymi :)
Przesłodkie futrzaki ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna biżuteria - szczególnie kolczyki ;)
OdpowiedzUsuńzwierzaki mają teraz frajdę, mój kot ciągle chce na balkon :)
OdpowiedzUsuń