Lipcowe pudełko podniosło poprzeczkę naprawdę wysoko. Miałam nadzieję, że mnie tym razem nie zawiodą, bo po wrześniowym pudełku zrezygnuję. Oczekiwanie jak zwykle nie pozwalało mi się zająć obowiązkami. Zobaczmy czy tym razem również ekipa Glossy stanęła na wysokości zadania.
Zawartość :
Charmine Rose - kokosowy peeling do ciała [miniaturka 50ml, 200ml/44,80zł] - pachnie obłędnie, w składzie faktycznie widnieje cukier i drobiny z łupin kokosa. Może być ciekawie.
Clarena - krem do biustu z efektem Push Up [miniaturka 30 ml, 200ml/76zł] - już ostatnio pisałam, że nie wierzę w takie bajki jak zwiększanie objętości biustu... Może go przetestuję...
Clinique - krem pod oczy All About Eyes [miniaturka 5ml , 15ml/165zł] - wiele razy o nim słyszałam choćby na YT, więc zastanawiałam się nad jego zakupem. Fajnie, że będę miała okazję go przetestować.
L'occitane - Verbena Shower Gel [miniaturka 30ml , 250ml/59zł] - możecie się śmiać, ale od razu mi się skojarzyło z Pamiętnikami Wampirów ;P hehe Zapach bardzo ciekawy, podobnie jak opakowanie - na pewno będzie miało drugie życie.
L'occitane - Soap With Verbena Leaves [miniaturka 25g , 75g/22zł] - mydło z kawałkami liści werbeny. Skojarzenie j.w. ;) Szkoda, że dali tylko miniaturkę.
Schwarzkopf Professional - szmpon BC Oil Miracle [miniaturka 30ml , 200ml/55zł] - wzbogacony o olejek arganowy. Kiedyś lubiłam ich produkty, teraz wciąż szukam ideału. Z chęcią wypróbuję.
+ gratisowy produkt - Kryolan dla GlossyBox [pełny produkt, 4g/30zł] - pomadka w kolorze Glossy Pink, bardzo ładny brudny róż, trafili z kolorem. Byłam zadowolona z poprzedniej czerwonej, więc pewnie i z tą się polubię.
Szkoda, że tym razem postawili na same miniaturki, a tylko produkt dodatkowy jest pełnowymiarowy. Cieszy mnie obecność kosmetyków - L'occitane, Kryolan oraz krem pod oczy Clinique. Myślę, że pomadka w pełni zaspokoiła moją chęć na kolorówkę w tym pudełku.
Wszystkich którzy chcieliby dołączyć do grona subskrybentów i we wrześniu też cieszyć się swoim pudełkiem niespodzianką zapraszam po szczegóły na Glossybox.pl.
Jestem zadowolona, a Wy???
Schwarzkopf Professional - szmpon BC Oil Miracle [miniaturka 30ml , 200ml/55zł] - wzbogacony o olejek arganowy. Kiedyś lubiłam ich produkty, teraz wciąż szukam ideału. Z chęcią wypróbuję.
+ gratisowy produkt - Kryolan dla GlossyBox [pełny produkt, 4g/30zł] - pomadka w kolorze Glossy Pink, bardzo ładny brudny róż, trafili z kolorem. Byłam zadowolona z poprzedniej czerwonej, więc pewnie i z tą się polubię.
Szkoda, że tym razem postawili na same miniaturki, a tylko produkt dodatkowy jest pełnowymiarowy. Cieszy mnie obecność kosmetyków - L'occitane, Kryolan oraz krem pod oczy Clinique. Myślę, że pomadka w pełni zaspokoiła moją chęć na kolorówkę w tym pudełku.
Wszystkich którzy chcieliby dołączyć do grona subskrybentów i we wrześniu też cieszyć się swoim pudełkiem niespodzianką zapraszam po szczegóły na Glossybox.pl.
Jestem zadowolona, a Wy???
Trzeba przyznać,że się postarali:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że zawartość nie jest drastycznie gorsza od poprzedniego.
Usuńcałkiem fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tym razem będzie mniej narzekających :)
Usuńhahahahha moje skojarzenie było identyczne. Werbena? Pamiętniki wampirów i od razu przed oczami miałam twarz Damona
OdpowiedzUsuń:D też od razu mi się Damon przypomniał :D
Usuńpostarali się, mnie się zawartość podoba :)
OdpowiedzUsuńmi również :)
UsuńJa również cieszę się z mojego pudełka :) Mi werbena nijak nie kojarzy się z Pamiętnikami Wampirów- pewnie dlatego, że ani książki nie czytałam, ani serialu nie oglądałam :P Mam alergię na wampiry od wszędobylskiej mody na Zmierzch. Do tego dodaję alergię na wszędobylskiego Iana. Kiedyś się w nim kochałam na zabój, ale to było za czasów Lost, gdzie grał kochanego braciszka... Kiedy umierał, płakałam jak bóbr cały odcinek ;( A potem te tabuny piszczących nastolatek strasznie mi go obrzydziły :/
OdpowiedzUsuńJa pamiętniki dosyć niedawno oglądałam, więc pewnie dlatego tak szybko skojarzyłam. Zgodzę się jednak, że piszczące nastolatki mogą ostudzić zapał nawet do najprzystojniejszego aktora ...
UsuńA ja nadal skutecznie się opieram magii wszelakich boxów :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej odporności na ich czar ;D
Usuńkremik z clinique + kryolan = zazdrość :P
OdpowiedzUsuń;D
Usuńa ja zamówiłam :) ale dopiero po oglądnięciu zawartości, wiem wiem nie ma niespodzianki
OdpowiedzUsuńspodobał mi się krem oraz pomadka :)
Zawartość całkiem fajna,ale bardziej podoba mi się douglas box :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetne produkty! aż mnie ściska na myśl o niektórych cudeńkach :D
OdpowiedzUsuń