Strony

Essence, Multi Action mascara /+nowa fryzura/ [43]

piątek, 10 czerwca 2011

źródło : zapytaj.com
Na stronie Essence można przeczytać krótko i na temat :

"Daje wszystko co potrzebujesz: pogrubia, zagęszczą i wydłuża rzęsy. gwarantuje, że zostaniesz zauważona i zauroczysz spojrzeniem."


W sumie to nie wiem jak zacząć.  O tym tuszu pisało/mówiło już tyle osób, że nie wniosę nic nowego, poza kolejnymi zdjęciami rzęs podkreślonych osławioną już mascarą.  Kupiłam ją chyba w styczniu po przeczytaniu recenzji na blogu Elizy i obejrzeniu kilku filmów z ulubieńcami miesiąca. Przy tak dobrych recenzjach i niskiej cenie ciężko się było oprzeć. Gorzej było znaleźć ją w drogeriach - w Naturach które mają dobre lokalizacje schodzi jak świeże bułeczki. Ja ostatnio chwyciłam 6 sztuk xD dla koleżanek mamy, czyli wszystko co było xD. Można je też kupić w niektórych Douglasach. Cena 9,99 zł za 9 ml produktu ważnego 6 miesięcy od pierwszego otwarcia.

Opakowanie jest proste, czarno różowe, wytrzymałe (do tej pory nic się nie zdarło).

Szczoteczka jest klasyczna, duża taka w sam raz ( są większe) , dobrze wyprofilowana (zwęża się ku górze - stożek), nabiera odpowiednią ilość tuszu - nie trzeba "zeskrobywać" z całej szczoteczki o brzeg opakowania, jedynie lekko z końcówki, jak w każdej mascarze.


Tusz jest najlepszy po tygodniu, dwóch od otwarcia, wtedy mokra konsystencja robi się bardziej gęsta i sucha i zdecydowanie lepiej się z nim pracuje. Bardzo czarny pigment. Nie podrażnia oczu, nie rozmazuje się, nie osypuje się pod koniec dnia. Pogrubia, wydłuża, rozdziela, nie zostawia grudek. Po 6 miesiącach używania prawie codziennie (na zmianę z innymi tuszami) z moim tuszem nie dzieje się jeszcze nic złego - konsystencja bez zmian, choć podejrzewam, że lada dzień będę musiała kupić nowy. Staram się dbać o mascary - nie pompuję w nie powietrza żeby nabrać więcej tuszu tylko delikatnie wysuwam aplikator, jeśli się kończą to delikatnie nim kręcę żeby zebrać tusz z brzegów opakowania. Może to jest powodem, że "żyją" troszkę dłużej niż obiecuje producent.

Demakijaż nie sprawia problemów. Nie jest to mascara wodoodporna, więc zarówno żel z Biedronki, ręczniczek z Douglasa, jak i dwufazówki radzą sobie świetnie.

Efekty są rewelacyjne. Pierwsza warstwa daje ładne rozdzielenie, nadaje kolor na całej długości rzęs, lekko wydłuża - codzienniaczek :) . Dobrze jest go warstwować na mokro - czyli zanim zaschnie pierwsza warstwa, bo wtedy uzyskuje się najlepsze efekty. Druga warstwa - mocniejsze pogrubienie, leciutkie sklejenie, zero grudek, dodatkowe wydłużenie. Trzecia na sucho jak się uda wyjdzie ładnie, jak nie to mocniej sklei rzęsy, na  mokro kolejna dawka pogrubienia - ale 2 w zupełności wystarczą, żeby uzyskać bardzo fajny efekt i zauroczyć spojrzeniem. Zapewne dużo też zależy od tego w jakim stanie są rzęsy. Lubię go używać z zalotką - uzyskuję dzięki temu fajne 3w1. 
Jest to zdecydowanie mój nr 1.

Podsumujmy
  • CENA
  • bardzo wydłuża, średnio pogrubia, rozdziela
  • oko wydaje się większe
  • nie tworzy grudek
  • wytrzymały - nie osypuje się i nie rozmazuje
  • nie uczula
  • świetna duża klasyczna szczoteczka
  • łatwo się aplikuje
  • łatwy demakijaż
  • głęboki kolor
  • nie obciąża rzęs
  • wydajny
  • Minus -  delikatnie skleja (chociaż zastanawiam się czy to już nie wina tego, że mam go 6M)

Czy kupię ponownie? ZDECYDOWANIE TAK. 

Jest to rewelacyjny tusz w tym przedziale cenowym. Jak dla mnie najlepszy z tych które do tej pory miałam okazję testować. Na pewno się z nim nie rozstanę przez bardzo długi czas. Używa go nawet moja mama i większość jej koleżanek z pracy - wszystkie są z niego bardzo zadowolone.

Zdjęcia

Bez tuszu

1 warstwa
 2 warstwy

2 + dolne

Porównanie 2 (lewe) i 1 (prawe) + nowa fryzurka ;)

 tu widać wydłużenie

Porównanie 2 warstw z ZALOTKĄ - lewe Z podkręceniem, prawe BEZ. Widać, że tusz trzymał się lepiej ciepłych rzęs, bo na obu mam 2 warstwy, tak samo nakładane, a mimo to te po lewej są grubsze ;)



27 komentarzy:

  1. Doskonale widać efekt :D
    A MA różowy to moja ulubiona maskara :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ja bym chciała mieć tak długie rzęsy..

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć. Zapraszam Cię na reaktywację mojego bloga. Jeśli możesz wypowiedz się co myślisz o zmianach? Z góry dziękuję i przepraszam za Spam.:))Kamcia z woman-revolution.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś napewno się na niego skusz :) Już od dawna na niego poluje

    OdpowiedzUsuń
  5. @Monyca: z czystym sumieniem ci go polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo, bardzo lubię ten tusz - zużyłam chyba z 5 tubek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam ten tusz i uważam, że jest naprawdę dobry, a jak na tusz za 10 zł to daje mu 5+ :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nigdy nie miałam okazji mieć tuszu z Essence więc chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie całkiem niezły efekt =] Ale ja mam Essence lash mania i strasznie się kruszy, więc odechciało mi się kolejnych tuszy essence =[

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Ci przeogromnie Kochana za tę recenzję !! Dowiedziałam się wszystkiego ! :* I efekt jest cudowny, aż nie mogę się doczekać jak dorwę ją w swoje łapki i wypróbuję - niestety u mnie nie da się wyczekać tygodnia ani dwóch zanim będę coś testować, jestem w gorącej wodzie kąpana ;D

    Buziaki ! I jeszcze raz dziękuję za pomoc ! :*

    OdpowiedzUsuń
  11. @Natasza Miszczuk: w sumie tylko ta różowa mascara jest dobra, z resztą się nie postarali :(

    @_Alessandra: przez pierwszy tydzień może sprawiać problemy bo będzie dosyć mokry, ale daj mu szansę ;) cieszę się, że mogłam pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeśli możesz to napisz u mnie w komentarzu jak zrobiłaś ten pasek pod nagłówkiem, bo nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi! ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. a jak zmienić kolor tego paska ?

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszyscy mówią o nim same dobre rzeczy, a ja ciągle boję się po niego sięgnąć. Po prostu nie mieści mi się w głowie, że tusz za 10 zł. może być dobry ;) No ale skoro wszyscy to powtarzają, chyba czas najwyższy zaryzykować.

    OdpowiedzUsuń
  15. @Przeklęta Beatrycze: ja też się na początku bałam, ale później stwierdziłam, że 10zł nie będzie mi żal :) naprawdę warto zaryzykować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. super fryzurka:0 zapraszam na

    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. lubię go tak na co dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny blog ;)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie ;d
    KONKURS .! ;>

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak ją wszyscy chwalicie, że muszę ja kupić przy najbliższej okazji. Pięknie podkreśliła Twoje rzesy, a jak to mówią: skoro nie widac różnicy to po co przepłacać...

    OdpowiedzUsuń
  20. W takim razie chyba go sobie także zakupię. Śliczne rzęsy !

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuje bardzo za link, może to pomoże:)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny efekt ja zachwycam sie maskarą z eveline :)
    zapraszam
    http://miaugosia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo ciekawy efekt daje ta maskara może następnym razem się na nią skuszę

    Zostałaś wyróżniona i otagowana :)http://kosmetozakupoholika.blogspot.com/2011/06/top-10-awards.html
    Zapraszam do wspólnej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedy nowa notka? Czekam:)) Pozdrawiam Kamcia z woman-revolution.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. @kosmetoZakupocholiczka: dziękuję ! :) już brałam udział w zabawie, więc jak chcesz poznać moje Top10 możesz w etykietach znaleźć TAG :)

    @Kamcia: postaram się jutro - dziś miałam egzamin, więc nie dałam rady nic przygotować :(

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)