Na pierwszym zdjęciu :
- pędzle EcoTools
- do cieni
- do eyelinera
- zestaw 4 pędzli z kosmetyczką - mini kabuki, do korektora, do pudru, do blendowania
- odżywka do włosów Garnier, olej z awokado i masło karite
- woski Yankee Candle
- Sun&Sund
- Ocean Blossom
- Pink Sands
- próbki Lucy Minrelas
- podkład - formuła Original odcień Fair
- perłowy cień w kolorze Mocha
Przyznaję uzależniłam się od wosków YC, było ich jeszcze kilka, miałam je pokazać w denku,ale o tym później. EcoTools spisują się dobrze, niebawem recenzja. Podkładu LM jeszcze nawet nie sprawdzałam, więc nic o nim nie powiem.
Na drugim zdjęciu produkty do testowania + moje flejksy:
- 3x próbki 1ml kolagenu Colway
- płynna pomadka Sally Hansen w kolorze 80
- baza pod cienie Ingrid
- masło do ciała 3 zboża Natura Officinalis
- IKOS ziemia egipska
- ISM-Kosmetik, korektor leczniczy
- na zdjęciu brakuje próbki błotka Guam (leżało w łazience - mama zaczęła testować)
- lakier My Secret 104
Flejksy widziałyście :) Miałam je na paznokciach od dnia kiedy kupiłam ten lakier, Pani w Naturze jak tylko zobaczyła efekt na żywo, też zgarnęła z półki ostatnią buteleczkę hehe :) Flejksy robią furorę ;)
Z nocanki wybrałam sobie kolagen, który zawsze chciałam przetestować, a szkoda mi było kasy na 30ml opakowanie. Cieszę się, że mają w ofercie próbki. Baza Ingrid o której ostatnio głośno na blogach - moja Virtual zaczyna mnie wkurzać, więc to był odpowiedni czas na zmiany. Pomadka - wiadomo co mnie zachęciło, MAT :)
DENKA
Miało być ich sporo, ALE pod moją nieobecność jakiś nadgorliwy osobnik wyrzucił "śmieci" do kosza, a następnie do dużego śmietnika. Także ocalały tylko te 2 opakowania, ponieważ nie zdążyłam ich pomyć i odrobiny żelu/peelingu jeszcze było widać, więc nie uznano ich za śmieci ehhh Staram się być spokojna...
Na zdjęciu widziecie
- peeling BeBeauty Mango
- Apart, żel pod prysznic o zapachu jedwab i noni - świetny żel, piękny zapach, uwielbiałam jego kremową konsystencję, gdyby nie to, że uwielbiam testować nowe zapachy to kupiłabym go ponownie.
U mnie
dlatego nie robię denkowych postów. zawsze mi ktoś (mama ;)) wyrzuci opakowania ;)
OdpowiedzUsuńAjaj, nie widać zdjeć :(
OdpowiedzUsuńNo jak nie widać :( ja widzę ... tylko nie da się powiększyć.
UsuńJuż widać, wcześniej miałam jakieś rysunki z wykrzyknikiem. Anyway, bardzo fajne nowości, mnie najbardziej ciekawią te tarty Yankee :) Muszę sama jakieś capnąć.
UsuńA z jakiej przeglądarki korzystasz ? Bo teraz zamieściłam zdjęcia normalnym sposobem, wcześniej był inny kod html.
Usuńi dlatego, żeby nikt mi nic nie wyrzucił, mam na szafie torebeczkę papierową, w której zbieram przez cały miesiąc opakowania :)
OdpowiedzUsuńten mini kabuki fajnie wyglada,ja mam ten do pudru,ale tak srednio jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńCiekawy haul. Ja staram się odkladać puste opakowania, aby mi ich ktoś nie wyrzucił. Ale parę razy nie zdążyłam.
OdpowiedzUsuńna szczęście nikt nie śpieszy się do sprzątania po mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć. Cudne zdobycze.
OdpowiedzUsuńja nie robię takich postów, bo wyrzucam od razu puste opakowania :)
OdpowiedzUsuńa zdobycze świetne, gratulacje współprac
chętnie też sama bym się jakiejś podjęła, ale nie mam zbytnio czasu np na udzielanie się na forum czy pisać do firm
tak czy inaczej jest co opisywać
ach kobiety :D
zakupy piękne! czekam na recenzję Ecotools`ów tych podróżnych :) a co do denek, zawsze jakoś chętnie gromadziłam je też :) bo niektóre to naprawdę mogą się przydać :) ale ostatnio robię czyszczenie szafy ze wszystkiego co puste/przeterminowane ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :D czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńteż testuję ten kremik 3 zboża :)
OdpowiedzUsuńMam tą odżywkę z garniera i jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńkochana zostaw u mnie adres maila pod konkursem na palteke sleek ♥ nie zapomnij...
OdpowiedzUsuńjak zwykle świetne zdobycze ;))
OdpowiedzUsuńkocham ten lakier z My Secret
;)))
O świetne zakupy, wiele rzeczy z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńMam tą odżywkę z Garniera i jak dla mnie jest genialna :D
OdpowiedzUsuń