Strony

262. The Secret Soap Store, Argan & Goats, luksusowe mydło regenerująco-łagodzące

piątek, 5 kwietnia 2013

Kolejny produkt do JM Spa&Wellness. Mydło z olejkiem arganowym i proteinami z mleka koziego. Minirecenzja na podstawie 50g kosteczki.


Opakowanie - oryginalne - szarobrązowy kartonik z wytłoczonym złotym logo.
Kolor/Zapach - biała kostka obsypana złotym brokatem, który zniknął po drugim myciu rąk. Pachnie niczym drogie perfumy, zdecydowanie to mój zapach. Nie wiem czy to zapach tych wszystkich olejków, czy jeszcze coś dodali - Lubię to! :) Celowo myłam nim ręce w ciągu dnia, żeby sobie niuchnąć ;) Przez jakiś czas utrzymuje się na skórze.
Konsystencja - zbita twarda kostka. Dobrze się pieni.

Działanie - radzi sobie z oczyszczaniem skóry tak jak należy. Nie pozostawia jej przesuszonej tak jak z reguły robią to mydła. Bez obaw można myć nim twarz, bo skóra będzie delikatnie nawilżona, nie będzie uczucia ściągnięcia. Szału nie ma, bo przecież to tylko mydło, ale wstępnie pielęgnuje skórę. Nie jestem w stanie stwierdzić działania długofalowego, ponieważ kostka wystarczyła mi na kilka kąpieli i kilkanaście myć rąk/twarzy. Zdecydowanie zbyt krótki okres żeby stwierdzić czy robi coś ekstra dla skóry, ale wystarczający żeby je polubić. 

Skład - baza roślinna, przyjemne olejki w składzie (arganowy, makadamia, avocado jojoba, ze słodkich migdałów, oliwa z oliwek), ale wersaniany (np. EDTA)? serio...? zepsuć coś tak fajnego dwoma składnikami...

Pojemność - oryginalna - 130 g [próbki 20 g]
Wydajność - zależnie od przeznaczenia 
Dostępność - online [np. www.pl-uroda.pl/ i miniaturka], choć wydaje mi się, że gdzieś widziałam serię A&G stacjonarnie
Cena - ok. 32 zł [4,2 zł]

Podsumowanie - mydełko jest fajne, to w zasadzie moja druga kosteczka, wcześniej już miałam taką próbkę. Także z przyjemnością używałam go ponownie. Jednak 30 zł za mydło z olejkami okraszonymi EDTA to trochę za dużo. Gdyby było całkowicie naturalne to bym się w nie zaopatrzyła bez zająknięcia.

Ktoś zna to mydło ? Podzielcie się wrażeniami :)

17 komentarzy:

  1. Mimo, że ten brokat schodzi to mydełko wygląda prześlicznie. Mimo nawet przyjemnego składu chyba nie dałabym za to 30 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 30 zł to dla mnie za dużo jak na mydło ,szczególnie ,że nie jest całkowicie naturalne

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię mydełka, a to zachwyciło mnie wyglądem i błyskiem!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy go nie miałam, ale 30zł za mydełko to troszkę dużo. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne, ale jak dla mnie za drogie :/ Wolę Tso Moriri za kilkanaście złotych albo już nawet wykosztować się na te 30zł, ale kupić za to wielką kochę Alepp :D

    OdpowiedzUsuń
  6. drogie ;/
    ale reszta wygląda dobrze, tylko ten sklad... szkoda, bo wstępnie miało być naturalne

    OdpowiedzUsuń
  7. oo mam gdzies malutka miniaturke ;D az z ciekawosci zaraz uzyje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ma piękny wygląd.Na ogół nie lubię mydełek w kostce,a 30 zł za kostkę to przesada :PP

    OdpowiedzUsuń
  9. widziałam już kilka recenzji i mimo że mydło wydaje się być bardzo ciekawe to i tak raczej pozostanę przy zwykłych kostkach np. z dove.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow. Bardzo ładnie wygląda :-) Szkoda, że skład tak zepsuto :-/

    OdpowiedzUsuń
  11. Z zasady kocham wszystko co ma argan w składzie :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam taką kostkę, ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego mydełka, ale chętnie bym się z nim zapoznała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mm ja nie znam, ale chętnie bym poznała :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)