Trochę spóźniony wpis z listopadowymi zakupami.
Zaczniemy od lakierów :- Miss sporty 425
- Catrice 560 Rusty but sexy
- Catrice 660 I'm a star...
- Essence Baza pod lakier
Reszta :
- na dużym foto - zestaw 2 tuszy do rzęs Rimmel
- Essence LE Vampire's Love - róż
- Essence LE Vampire's Love - lipstain 02
- Golden Rose wysuszacz do lakieru
- próbki pudru transparentnego Kryolan TL 11 i TL 9 (allegro)
- próbka kremu z kwasami w ramach współpracy z Synesis
- gratis do zakupów w postaci toniku Clean&Clear
DENKO
Dopiero teraz zauważyłam, że wszystko to produkty z Biedronki xD
Peeling do stóp - coś w stylu cytrynowego cifu z granulkami :D Zapach naprawdę chemiczny, ale dobrze ściera. Mało wydajny - jednak za 2,50 to i tak mamy więcej produktu niż w saszetkach z innych firm za 5zł.
Green style, odżywczy peeling do ciała - strasznie długo go miałam, chyba od zeszłej zimy... w między czasie testowałam inne peelingi, więc trochę zeszło. Nie był gruboziarnisty, ale całkiem nieźle sobie radził. Mała wydajność. Na plus przemawia piękny zapach (zielona herbata, hibiskus) i faktycznie odżywcze działanie. Skóra była miękka, wygładzona i nawilżona (!). Podejrzewam, że jak znowu się pojawi w ofercie to go kupię - chociaż obawiam się, że jednak nie wróci :(
Micelarny żel do mycia twarzy - jedni się nim zachwycają inni mieszają go z błotem ; ) taki już jego urok. Aktualnie stosuję go przed ocm (bo muszę wykończyć spory zapas, który sobie zrobiłam). W połączeniu z ręczniczkiem z Douglasa ładnie zmywa podkład, cienie, część tuszu. Nie radzi sobie z mocniejszymi zawodnikami jak żelowe eyelinery. O zmyciu wodoodpornego makijażu nie mamy co marzyć. Dobrze oczyszcza twarz przed innymi zabiegami, ale niestety zauważyłam, że po jakimś czasie zaczął mi lekko wysuszać skórę :( Jest tani i średnio wydajny.
Zmywacz do paznokci Nailty - niezwykle tani jak na zmywacz i całkiem porządny. Nie wysusza mi jakoś specjalnie płytki ani skórek. Zmywa dobrze. Wiem, że wiele dziewczyn zachwyca się jego "przyjemnym smrodkiem" ale jak dla mnie to on cuchnie jak każdy inny :P Zmywacz jak zmywacz :)
Wykończyłaś Biedronkę, gratuluję :D. Ciekawa jestem, jak sprawdzi się ten tonik :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy:)
OdpowiedzUsuń@zoila: dosłownie :D
OdpowiedzUsuńTonik już raz wypróbowałam - odświeża i naprawdę dobrze oczyszcza - płatek w połowie dnia był taki brudny, jak przy innych tonikach wieczorem - ale niestety przesusza moją skórę :( więc oddam go bratu. Sprawdzi się dla cery mieszanej/tłustej.
W piątek kupiłam ten zmywacz, zobaczymy jak się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńnapisz jak się sprawują tusze bo chciałam też kupić jakiś zestaw:)
OdpowiedzUsuńo proszę akurat dzisiaj zamieściłam recenzję tego zestawu Rimmel. Ciekawa jestem Twojej opinii na ich temat :)
OdpowiedzUsuńCo do mascar Rimmel -> Wypróbowałam na razie wersję niebieską. Można nią uzyskać delikatne podkreślenie rzęs, ale też dobre uniesienie i lekkie pogrubienie przy kolejnych warstwach. Chociaż podejrzewam, że i tak wiele zależy od tego jakie mamy naturalne rzęsy, więc nie należy spodziewać się efektu WOW przy krótkich włoskach. Polubiłam ją i zastanawiam się nad używaniem jej na co dzień :) W sumie to dla niej kupiłam zestaw :)
OdpowiedzUsuńCo do czarnej - waham się czy otwierać ją teraz, jeżeli mam jeszcze 6 innych mascar do wykończenia ...
Zazdroszczę zakupów :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie baza pod lakier :)
zestaw lakierów z rimmel jest jednym z prezentów świątecznych dla mojej mamy :P
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
a jak się sprawuje lipstain 02? mocno się do niego przymierzam, ale opinie (jak i swatche) są czasami wręcz skrajne, a akurat w mało uczęszczanej drogerii jeszcze się ostały, więc mam ostatnie szanse. :D
OdpowiedzUsuń@pudło: Zgodnie z moją recenzją - bardzo go lubię :) Mocny kolor, trwałość jest lepsza niż wszystkich szminek które używałam do tej pory. Jedyny minus to fakt, że trzeba zadbać o usta zanim się go zacznie stosować.
OdpowiedzUsuń