Strony

204. TAG: 10 pytań ORAZ Versatile Blogger Award

czwartek, 13 września 2012

[Automat]
Trochę spóźniona, ale odpowiadam ;)
Pierwszy TAG przywędrował od Kleopatre - wprawdzie było to w sierpniu, ale... ;)


1. Jeden, ulubiony kolor cienia do powiek to?
Brzoskwiniowy [Toast] z palety Sleek Au Naturel - używam go najczęściej.

2. Ulubiony kolor lakieru na paznokciach?
Zdecydowanie czerwień i czerń. 

3. Jaka była twoja najgorsza fryzura w życiu :D?
Włosy do pasa, brak grzywki, wszystko zaczesane do tyłu w kucyka..... Przy tak szczupłej twarzy jak moja nie wyglądało to zbyt ciekawie. Poza tym kocham moje krótkie włosy ;D

4. Czy masz jakieś hobby (nie związane z blogiem)?
Kiedyś zbierałam różne rzeczy, do dziś zostało mi tylko przywożenie muszelek z każdego wyjazdu nad morze i wycinanie przepisów z gazet xD No ale tego hobby nazwać nie można ;) Jak dorwę na wyjeździe naładowany aparat, to potrafię w ciągu dnia wyczerpać baterię - uwielbiam robić zdjęcia, ale komuś, sama nie lubię stawać przed obiektywem. Uwielbiam czytać, ale ostatnio nie miałam czasu na książki, mam nadzieję, że niebawem się to zmieni. Kiedyś pisałam wiersze ;D teraz z tej pasji pozostał mi gruby segregator, do którego lubię czasami zajrzeć i się pośmiać z problemów, które wtedy miałam ;)

5. Czy masz jeden ulubiony film, taki naj naj? Jeśli tak to jaki?
Ciężko wybrać ten jeden, ale postawię na Dirty Dancing ;)

6. Gdybyś mogła przez jeden dzień wykonywać dowolny zawód, zupełnie nie związany z twoim zawodem, to co by to było?
Byłabym generałem xD

7. Czy masz jakiś sprawdzony trik kosmetyczny, coś co zawsze działa ale nie jest wcale popularne? 
Stosując bronzer między piersiami "optycznie je powiększamy" ;D Trzeba sobie jakoś radzić ;D Z takich trików dotyczących twarzy nie znam nic mało popularnego. 
Z innych patentów, podam 2 z którymi się rzadko spotykam na blogach. 
Latem żeby pięty nie były białe (mimo peelingu i kremów na noc) smaruję je antyperspirantem.  Do peelingu łydek (przed goleniem) używam, oprócz kawy i oliwy, świeżego soku z cytrusów. Taka mieszanka jest naprawdę skuteczna, a kawę można zastąpić solą. 

8. Pięć kosmetyków, które planujesz kupić w najbliższym czasie?
Ciężko mi się określić, bo przez to, że ostatnio nie mam czasu na blogi nie mam sporządzonej listy ;)
Na pewno będzie to nowa paleta Sleek - ciężko mi wybrać z tych dwóch które się pojawią, ale chyba Respect trafi do koszyka. Zastanawiam się też nad Pilarix'em , bo u kuzynki się sprawdził. Reszta wyjdzie w praniu :)

9. Ulubione perfumy?
5th Avenue Elizabeth Arden - ponadczasowe, są ze mną od LO i jak się kończą muszę kupić nową buteleczkę. 

10. Czy jest jakiś kosmetyk, który bardzo chciałabyś mieć ale ze względu na cenę/dostępność/nie pasujący odcień/inne powody nie kupisz?
Na chwilę obecną są to mascary Heleny Rubenstein - cena. 
Strasznie mi się podobała limitowany zestaw Sleek Berry Collection [zdjęcie], w której była bordowa szminka, a do tego taki sam róż - jak dla Królewny Śnieżki :) Niestety przy mojej karnacji wyglądałoby to słabo :( Zanim dojdę do odpowiedniego odcienia skóry, to albo nie będzie tych kosmetyków w sprzedaży, albo stracą swój termin ważności :(

Drugi TAG jest od Bogusi

Należy ujawnić 7 faktów o sobie. Łatwo nie było, ale coś wymyśliłam.

1. Skrycie marzę o tym, żeby przetwory na zimę robiły się same :P Lubię sobie pojeść dżemik, ogórki, paprykę itd. ale te wszystkie przygotowywania mnie wykańczają.

2. Ostatnio brakuje mi motywacji, a jeszcze nie ma jesiennego przesilenia. Wypalam się, potrzebuję chyba wycisku na basenie/siłowni/bieżni, albo długich wieczornych rozmów z M przy gorącej czekoladzie.

3. Panicznie boję się pająków, a ostatnio w trakcie koszenia trawy, wlazłam w wielką pajęczynę.... brrr Wyobraźcie sobie moje piski :P

4. W tym roku w trakcie remontu nauczyłam się robić wiele rzeczy - w tym malować ściany i kłaść polbruk. Kiedyś bym nie uwierzyła, gdyby ktoś mi powiedział, że będę biegać z poziomicą i szpachelką ;)

5. Należę do osób bardzo nerwowych. Rzadko miewam dobre dni. Podejrzewam, że to też ma duży wpływ na moją niezdrową dietę - uspokajam się słodyczami i węglowodanami.

6. Chciałabym kiedyś pójść na kurs gotowania, albo kurs tańca. W pierwszym wypadku - najlepiej kuchni fusion. W drugim wypadku - najlepiej tańca towarzyskiego, bo chcę wyciągnąć M ze sobą.

7. Nie mam szczęścia w grach losowych. Co jakiś czas skreślamy z M lotto. Bodajże tydzień temu wysłałam mu swoje typy. Dzień po losowaniu napisał mi sms'a "Miałabyś czwórkę".... Jak to "miałabyś"?! Wyobraźcie sobie, że pierwszy raz zapomniał pójść skreślić. Teraz się z tego śmiejemy, ale jakby to była 6 :P tyle milinów przeszłoby nam koło nosa. Ehh ;)


Koniec ;) 
Nie taguję dalej, ale jeżeli otagujecie się same, dajcie znać - chętnie przeczytam Wasze odpowiedzi.

12 komentarzy:

  1. Ale się umaiłam, niezła jazda z tym polbrukiem :P Spodobało mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chciałabym mieć trik na samorobiące się przetwory xD Niestety jak dotąd nic nie wymyśliłam- dżemy i wszelkie inne przetwory trzeba więc robić tradycyjnym sposobem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ja też jeszcze nic nie wymyśliłam :( Szkoda, że nie mogę sobie kogoś zatrudnić do takich prac hehehehe

      Usuń
  3. pokaż się w tych włosach do pasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobra dobra :P
      może kiedyś ;) jak znajdę zdjęcie na którym wyglądam w miarę normalnie - nie jestem fotogeniczna ;)

      Usuń
  4. mniam samo-robny dżemik:)
    jak to rzadko miewasz dobre dni> ja rzadziej te złe - ale jak już są to jest mega zle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mniam mniam, ale ile przy tym roboty ;P
      no u mnie to się rozkłada w czasie ;D nie kumuluję złej energii, ona sama wychodzi heheh chociaż przy M trochę się wyciszam.

      Usuń
  5. też uwielbiam Dirty Dancing :D miałam go kiedyś na kasecie video.. dawno dawno temu to było.. i oglądałam jak dzika dzień w dzień.. potem troszkę mi przeszło.. ale oczywiście kupiłam też na DVD i teraz też co jakiś czas oglądam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam jeszcze na kasecie VHS :D Teraz jest o tyle dobrze, że w sieci można online obejrzeć. Lubię wracać do tego filmu ;) Ostatni taniec marzył mi się jako ten "pierwszy" na weselu ;D

      Usuń
  6. ...GENERAŁEM!!!! :D hehe... bezbłędne!!!

    Dirty Dancing i kurs tańca! Zdecydowanie jestem na TAK!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba! Jak już rządzić to z wysokiego stanowiska ;D

      Usuń

Jeżeli podobała Ci się notka, masz wątpliwości, pytania - zostaw komentarz :) To miłe, że zostawiacie ślad po swojej wizycie :)

Na Wasze pytania odpowiem pod tym wpisem.
Proszę jednak o nie zostawianie treści reklamujących blogi. Staram się odwiedzać każdego komentującego, więc jeśli chcesz coś napisać, niech to dotyczy treści mojej notki.

Dziękuję ! :)