Ostatnim lakierem jaki mogłam sobie wybrać z oferty Silcare, jest piękny ciemny fiolet. Mój kolejny zamiennik dla czarnego, bo jest równie elegancki. Muszę przyznać, że pomimo jednej wady jaką posiada i tak jestem nim zauroczona. Poza tym, wada jest łatwa do wyeliminowania, więc pewnie domyślacie się o co mi chodzi ;)
kolor buteleczki jest tym właściwym |
Wg opisu na stronie producenta nie zawiera formaldehydu i toluenu.
Konsystencja - świetnie się rozprowadza, choć niektórym może się wydać za rzadka. Nie rozlewa się na skórki, nie tworzą się pęcherzyki. Przy krótkich paznokciach w zupełności wystarcza 1 warstwa, przy dłuższych mogą się pojawić jaśniejsze prześwity, więc dobrze jest dołożyć drugą cienką warstwę dla uzyskania ładnej tafli koloru. Krycie jest zdecydowanie lepsze niż przy granatowym GoC. Trzeba uważać żeby nie ściągnąć pędzelkiem pigmentu przez wielokrotne malowanie w tym samym miejscu. Powierzchnia pierwszej niekoniecznie cienkiej warstwy schnie bardzo szybko. Druga warstwa, 15 minut i po dociskaniu kciuka nie znajduję odgnieceń. Także jak dla mnie rewelka. Trzeba tylko uważać,bo bez lakieru nawierzchniowego przez kilka godzin emalia nie jest odporna na mocniejsze uszkodzenia - łatwo o odprysk jak będziemy nimi coś skubać, drapać itd. Trwałość jak u poprzedników 3 dni i lekko zdarte końcówki. Nie współpracuje z bonderem Orly - odpryskuje po kilku dniach. Sam w siebie tego nie robił jak już porządnie wysechł.
Efekt - zdjęcia bez top coatu, to jego normalny połysk
Skład
Pojemność - nie ma informacji ani na stronie ani na butelce, na pewno więcej niż 10 ml
Cena - 5,50 zł
Dostępność - sklep online, sklepy firmowe
Kolor - Nr 20 - jak dla mnie to piękna oberżyna czy bakłażan jak kto woli :) Chłodny mroczny fiolet. W ciemnym pomieszczeniu będzie wyglądać po prostu jak czarny. Swoje piękno ukazuje dopiero w słońcu. Wygląda wtedy jak wypolerowana czarna skórka dojrzałej śliwki węgierki :) Ciężko było to uchwycić na zdjęciach. Wykończenie - kremowe z ładnym połyskiem. Barwi płytkę na różowo - to jest ten minus - baza przed malowaniem i po problemie.
Pędzelek - nawet fajniejszy niż w poprzednich lakierach od Silcare, bo szerzej się rozkłada. Wprawdzie wygiął mi się jeden włosek, ale po zrobieniu fotek zrobiłam z nim porządek i jest już ok. Nie miałam więcej takich atrakcji.Konsystencja - świetnie się rozprowadza, choć niektórym może się wydać za rzadka. Nie rozlewa się na skórki, nie tworzą się pęcherzyki. Przy krótkich paznokciach w zupełności wystarcza 1 warstwa, przy dłuższych mogą się pojawić jaśniejsze prześwity, więc dobrze jest dołożyć drugą cienką warstwę dla uzyskania ładnej tafli koloru. Krycie jest zdecydowanie lepsze niż przy granatowym GoC. Trzeba uważać żeby nie ściągnąć pędzelkiem pigmentu przez wielokrotne malowanie w tym samym miejscu. Powierzchnia pierwszej niekoniecznie cienkiej warstwy schnie bardzo szybko. Druga warstwa, 15 minut i po dociskaniu kciuka nie znajduję odgnieceń. Także jak dla mnie rewelka. Trzeba tylko uważać,bo bez lakieru nawierzchniowego przez kilka godzin emalia nie jest odporna na mocniejsze uszkodzenia - łatwo o odprysk jak będziemy nimi coś skubać, drapać itd. Trwałość jak u poprzedników 3 dni i lekko zdarte końcówki. Nie współpracuje z bonderem Orly - odpryskuje po kilku dniach. Sam w siebie tego nie robił jak już porządnie wysechł.
Efekt - zdjęcia bez top coatu, to jego normalny połysk
Skład
Pojemność - nie ma informacji ani na stronie ani na butelce, na pewno więcej niż 10 ml
Cena - 5,50 zł
Dostępność - sklep online, sklepy firmowe
Podsumowując - jakość nie zawsze wiąże się z wygórowaną ceną. Chciałabym przetestować inne ciemne kolory, bo jeżeli cała seria jest tak dobra, to chętnie się z nią zaprzyjaźnię. Niestety z jasnymi kolorami zawsze są problemy i nawet trafiłam na jedną negatywną opinię odnośnie smużenia... Wiem, że wiele zależy od płytki paznokcia. Mam nadzieję, że nie tylko ja mam tak dobre zdanie o ciemniejszych kolorach :)
Lubicie takie kolory na paznokciach? :)
Kolor fantastyczny. Szkoda, że zdjecia nie oddaje (albo moje ustawienia monitora) tej sliweczki. Szkoda.
OdpowiedzUsuńCiężko było ją uchwycić. W sumie to naprawdę czarna mocno dojrzała śliwka, z takim prześwitem fioletu po wypolerowaniu. Kolor bardzo elegancki :)
Usuńfajny kolor, taki gleboki..
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie umiem malować sobie paznokci takimi ciemnymi kolorkami :P
OdpowiedzUsuńPrześwity są bo zdjęcia robiłam po pierwszej styczności z lakierem :) Kolejne spotkania są bezproblemowe :) Maluję tym lakierem nawet przy słaby oświetleniu :)
Usuńnie miałam, ale kolorek wygląda pięknie - tak jak piszesz wypolerowana śliwka węgierka
OdpowiedzUsuńOstatnio mój ulubiony, bo w miarę szybko się nim maluje i ładnie kryje :)
UsuńUwielbiam takie ciemne kolory :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Najchętniej nosiłabym cały czas czarny, bo glitery na nim dobrze wyglądają ;D
UsuńPrześliczny kolor, idealny zarówno na wieczór, jak i na co dzień :)
OdpowiedzUsuńładny kolor, osobiście uwielbiam ciemne lakiery ;)
OdpowiedzUsuńJa również :) Z pastelami u mnie ciężko, chyba tylko miętę toleruję ;)
Usuńmam też ciemny kolor z tej firmy ale jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się spisuje :)
Usuń... śliczny kolor, mam bardzo podobny... niestety fatalnie się go zmywa... :/
OdpowiedzUsuńTu ze zmywaniem jest ok :) W sumie zmywacz z Biedronki daje radę ze wszystkim :>
Usuńprzepiękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie to moj kolor :)
OdpowiedzUsuńi mój :)
UsuńTo jesteśmy 3 :D
Usuń